środa, 5 czerwca 2019

Okrągły stół z kantami cz. 5

Poprzednie...

W III części przytoczyliśmy następująca wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, zamieszczoną w „Lewym czerwcowym":

Władza przystępuje do okrągłego stołu. Z jaką kalkulacją?
Taką, że oddanie części władzy legitymizuje cały układ wewnętrznie i wobec Zachodu.

Wobec Zachodu, ale także i pozostałych państw, w tym tych usytuowanych w sowieckim obozie,  wypełnienie tego celu leżało m.in. w gestii socjalistycznej dyplomacji. Dyplomacja ta, żeby sprostać zadaniu, musiała być informowana na bieżąco o biegu wydarzeń oraz rządowych planach związanych z negocjacjami przed i w trakcie „Okrągłego Stołu”. Szyfrogramy rozsyłane z Warszawy do placówek dyplomatycznych są więc cennym źródłem informacji.
Poniżej dwa przykłady szyfrogramów dowodzące, że dyplomacja, co jest naturalne, wiedziała „więcej i lepiej” nie tylko w odniesieniu do przeciętnego obywatela PRL-u, ale często też i aktywnego w „dziejowym procesie” uczestnika opozycji. 

Ojciec chrzestny praworządności zgodnej z normami EU (fot. Wikipedia)
  
„Warszawa, dn. 14.01.1989 r.
Szyfrogram Nr 397
Przyjęto w Wydziale Szyfrowym dn. 89.01.14 godz. 10.10
Tajne
Pilna
Szefowie placówek według załączonego rozdzielnika
Serwis DPI
Do Waszej wiadomości

1. Zakłada się, że II część plenum zajmie polityczne stanowisko wobec pluralizmu umożliwiające – pod określonymi warunkami – legalne tworzenie w zakładach pracy Solidarności w oparciu o ustawę o zw[wiązkach] zawodowych z 1982 r., jeśli działacze b[yłej] „S” zaakceptują za okrągłym stołem wspólną platformę wyborczą, strukturę polityczną przyszłego Sejmu i dadzą „gwarancje” konstruktywnego funkcjonowania pluralizmu politycznego i związkowego.
Toczą się obecnie w tej sprawie rozmowy z „S”. Przewiduje się, że po plenum dojdzie do spotkania przy „o[krągłym] s[tole]”.
Przyjęto koncepcję przyspieszenia terminu wyborów do Sejmu. W jego przyszłym składzie konstruktywna opozycja może być szerzej reprezentowana.
2. Plenum podejmie ważne decyzje ws. roli i sposobów działania PZPR w nowej sytuacji, łącznie z poważną reorganizacją aparatu KC.
3. Kroki te podejmowane są w nowej sytuacji, gdy władza dysponuje poważnymi atutami: poparcie dla nowego rządu, korzystna ewolucja stanowiska Wałęsy i opozycji skupionej wokół niego, realizowany program radykalnych reform. Poprzez ew. udział w Sejmie i w ramach legalnych struktur opozycja „oswoi się z władzą”.
Taki rodzaj porozumienia ma przeciwników: fundamentaliści w „S” /grupa Gwiazdy i Jurczyka/, z drugiej strony – niektóre koła w OPZZ /oświadczenie Martyniuka/.
4. Szersze informacje i szczegółowe instrukcje – po plenum.

Olechowski
Redagował: S. Staniszewski/bs”

Widzimy powyżej, że o ile komuniści otrzymają „gwarancję” proponowanych zmian, to sprawa powrotu „Solidarności” do zakładów pracy rokuje dobrze. Jeszcze pada tutaj odniesienie do starej ustawy z 1982 r. ale jest rzeczą oczywistą, że tworzenie „Solidarności” od dołu było sprzeczne z interesem uczestników „porozumienia”. Tylko zmiana ustawy i tworzenie „Solidarności” od góry leżało w interesie dogadujących się stron.
Uporządkowanie własnych szeregów w PZPR, czyli poważna reorganizacja aparatu KC, także służyło interesom "negocjatorów". Dzięki temu można było liczyć, że „poprzez ew. udział w Sejmie i w ramach legalnych struktur opozycja „oswoi się z władzą”. Z partyjnym betonem oswoić się byłoby trudniej. Całkiem inaczej oswajanie będzie przebiegać przy boku Olków i Olinów.
Przypomnijmy, że szyfrogram jest datowany ponad trzy tygodnie wcześniej niż rozpoczynają się obrady „Okrągłego Stołu”. 

Ojciec chrzestny praworządności zgodnej z normami EU (fot. Wikipedia)


„Warszawa, dn. 24.03.1989 r.
Szyfrogram Nr 2659
Przyjęto w Wydziale Szyfrowym dn. 89.03.24 godz. 16.20
Tajne
Nowy Jork - Olszówka dla Urbana od Strausa z URM
Nadal nie przełamano rozbieżności dot. uprawnień Senatu i prezydenta oraz trybu wyboru Senatu. Opozycja odrzuca naszą propozycję kompromisu przedstawioną jako pewien pakiet.
Nasze propozycje:
1. Prezydent czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, działalności organów państw., reprezentuje PRL w stos. międzynar., stoi na straży suwerenności, niepodległości i bezpieczeństwa państwa, nienaruszalności terytorialnej, przestrzegania sojuszy międzynar.
2. Prezydent powołuje sędziów na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.
3. Sędziowie Sądu Najwyższego będą nieusuwalni poza ustawowymi wyjątkami.
4. Prezydent może rozwiązać Sejm: jeśli w ciągu trzech miesięcy nie powoła rządu, nie uchwali NPSG, przyjmie ustawy uniemożliwiające prezydentowi wypełnienie konstytucyjnych obowiązków;
albo:
Prezydent może rozwiązać Sejm po zasięgnięciu opinii obu Marszałków /wzór włoski/.
5. Zniesienie sesyjności obrad Sejmu co uniemożliwiałoby prezydentowi podejmowanie dekretów.
6. Zniesienie veta Senatu mogłoby nastąpić przy 3/5 ogółu głosów Sejmu.
7. Powoływanie przez Sejm rzecznika praw obywatelskich za zgodą, prezesa NIK po zasięgnięciu opinii Senatu.
8. Prezydent ma prawo veta wobec ustaw.
9. 100 senatorów po dwóch w każdym województwie, a w Katowicach i Warszawie po 3 w dwu turach.

Opozycja zgłasza zastrzeżenie:

1. Prezydent może rozwiązać Sejm gdy ustawa narusza konstytucyjne prerogatywy prezydenta /tj. w dziedzinie polityki zagranicznej i obronności/.
2. Veto Senatu jest znoszone przy 2/3 głosów Sejmu.
3. Prezes NIK powoływany jest przez Sejm po zasięgnięciu opinii Senatu, ale nastąpi zmiana w ustawie o NIK dla umożliwienia Senatowi korzystania z aparatu i prac NIK.

Od Gduli: rozbieżności są poważne, nie należy ich lekceważyć, nie można zdecydowanie wykluczyć przedłużenia obrad. Liczymy jednak na powodzenie. W tym celu spotkanie Wałęsa-Kiszczak 29 bm.
Posiedzenie Sejmu najprawdopodobniej 5 i 6 kwietnia br.
Gabor-Jatczak”


Proszę porównać pakiet proponowany przez komunistów z zastrzeżeniami opozycji. Od razu widać „bezpieczniki” gwarantujące stabilne przejście na drugi brzeg dla Moskwy i jej wiernych sług. Przyszły prezydent, zgodnie z uzgodnieniami – Jaruzelski, ma pilnować sojuszy międzynarodowych (układ warszawski, RWPG itp.) a także powoływać sędziów na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Z kolei sędziowie Sądu Najwyższego, poza ustawowymi wyjątkami, będą nieusuwalni. Sprawdzony aparat "praworządności PRL-u" suchą nogą, i z gwarancjami zatrudnienia bez względu na przeszłość, proponowano przenieść do PRL-u Bis.
I tak też się stało. Krajowa Rada Sądownictwa została utworzona na podstawie ustawy z 20 grudnia 1989 r., a 20 kwietnia 1990 r. prezydent Jaruzelski nominował pierwszych 79 sędziów pochodzących z jej wniosku. I ta „praworządność”, herbu Kiszczaka i Jaruzelskiego, przetrwała dzielnie aż do obecnych czasów, w których została podjęta pierwsza próba zmiany tych ustaleń „okrągłostołowych”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz