piątek, 2 listopada 2018

Kilka uwag po wynikach I tury



Wyniki wyborów do Rady Miasta Rawa Mazowiecka mogłyby wskazywać na miażdżącą przewagę głosów oddanych na radnych związanych z Piotrem Irlą. Ten hurraoptymizm udzielił się chyba także samemu kandydatowi na burmistrza. Inaczej trudno sobie wytłumaczyć buńczuczne stwierdzenie, że Dariusz Misztal w takiej sytuacji powinien sobie dać spokój z II turą. Czy dokonując głębszej analizy wyników głosowania rzeczywiście znajdziemy podstawy do tak zdecydowanych oświadczeń? Przyjrzyjmy się bliżej wynikom wyborów.

Rada Miasta

Jak wiemy radnymi na kolejną kadencję zostali jedynie przedstawiciele dwóch komitetów wyborczych: Prawa i Sprawiedliwości (3 radnych) i Piotra Irli (12 radnych). Mniejszym lub większym zaskoczeniem była całkowita porażka „Wspólnej sprawy” Zbigniewa Sienkiewicza (0 radnych). Komitetowi „Twoje miasto-Twój wybór” Anetty Małachowskiej również nie udało się wprowadzić żadnego radnego.     

Interesująco wygląda porównanie głosów oddanych na radnych i kandydata na burmistrza. Na wszystkich radnych z komitetu Piotra Irli oddano 2938 głosów, zaś sam kandydat na burmistrza otrzymał 3029 głosów (91 głosów więcej niż jego kandydaci na radnych).
Kandydaci na radnych startujący z komitetu Anetty Małachowskiej otrzymali 648 głosów, a sama kandydatka na burmistrza 650 głosów. (O dwa głosy więcej niż jej kandydaci na radnych).
Kandydaci na radnych z komitetu Wspólna sprawa otrzymali 1179 głosów. Natomiast Zbigniew Sienkiewicz uzyskał 898 głosów (o 281 głosów mniej niż jego kandydaci na radnych)
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości cieszyli się zaufaniem 2527 wyborców, natomiast Dariusz Misztal otrzymał 2825 głosów (o 298 głosów więcej niż jego kandydaci na radnych).

Dodać tutaj należy, że kart do głosowania na radnych wydano 7532 sztuki, głosów oddano 7512, w tym głosów ważnych było 7292. W przypadku wyborów na burmistrza kart do głosowania wydano 7534, głosów oddano 7519, z tego za ważne uznano 7402. Czyli przy porównywalnej ilości wydanych kart i oddanych głosów, głosów ważnych w wyborach na burmistrza było aż o 110 więcej niż w przypadku wyborów na radnych. 

Co tutaj rzuca się na pierwszy rzut oka? Oczywiście to, że gdyby nie podział na rawskiej prawicy, to Piotr Irla miałby znacznie gorsze samopoczucie, gdyż z jego komitetu do Rady Miasta dostałoby się dwóch kandydatów. Pozostałych trzynaście mandatów byłoby w posiadaniu prawicy. Ostateczny wynik byłby więc nie 3 do 12 a 13 do 2, ujmując sprawę z naszego punktu widzenia. Czy w takiej sytuacji Dariusz Misztal byłby równie buńczuczny w sprawie dalszego kandydowania Piotra Irli? Trudno to sobie nawet wyobrazić.

Drugie spostrzeżenie jest również interesujące i jest prostą konsekwencją pierwszego. Wspólny kandydat prawicy na burmistrza otrzymałby 3723 głosy, czyli prawie 700 głosów więcej od Piotra Irli. A to stanowiłoby o 42 głosy więcej niż połowa wszystkich oddanych ważnych głosów. Nawet gdyby wszyscy pozostali wyborcy, czyli elektorat Anetty Małachowskiej, głosowali na Piotra Irlę, to ten otrzymałby o 44 głosy mniej niż kandydat prawicy.  

Trzecie spostrzeżenie pokazuje interesujące zjawisko. Otóż jedynie Zbigniew Sienkiewicz uzyskał mniej głosów (898) niż jego kandydaci na radnych (1179). Różnica na niekorzyść Sienkiewicza wynosi więc 281 głosów. Z kolei Dariusz Misztal miał o 298 głosów więcej niż wszyscy kandydaci na radnych z komitetu Prawa i Sprawiedliwości. Debet u Sienkiewicza dość logicznie pokrywa się z górką u Misztala. Wychodzi na to, że w przybliżeniu co czwarty wyborca radnych z komitetu „Wspólna sprawa”, w głosowaniu na burmistrza oddał swój głos nie na Zbigniewa Sienkiewicza a na Dariusza Misztala.
Uwzględniając, że elektorat komitetu „Twoje miasto-Twój wybór” i elektorat Anetty Małachowskiej jest praktycznie tożsamy (648 i 650 głosów), wypada jakoś wytłumaczyć górkę, blisko 100 głosów, u Irli. Otóż, prawie taka sama różnica występuje pomiędzy ilością głosów ważnych oddanych na burmistrza a ilością głosów ważnych oddanych na radnych (7402-7292). I wszystko, tak z grubsza, się zgadza.

Wnioski bardziej rozbudowane postaram się przedstawić wieczorem, teraz napiszę tylko tyle: w I turze większość wyborców stanowił  elektorat prawicowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz