środa, 31 sierpnia 2016

Monopol władzy cz. 6

Trzecia dekada września 2013 roku przyniosła wreszcie informacje na temat podmiotów zainteresowanych dzierżawą rawskiego szpitala:
Dwie firmy złożyły swoje oferty w odpowiedzi na przetarg ogłoszony przez Szpital Świętego Ducha w Rawie Mazowieckiej. W miniony piątek (20.09) komisja przetargowa zapoznała się z propozycją oferentów. Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia poznamy firmę, która wydzierżawi rawski SPZOZ. Pomimo obaw związanych z chęcią przedsiębiorstw do dzierżawy rawskiej placówki, w tej przetargowej próbie wynajmem udało się zainteresować dwie firmy. Obie złożyły kompletne dokumenty, które pozwalają wziąć udział w przetargu.– Do starostwa wpłynęły dwie oferty. Kompletne dokumenty złożyły dwie firmy „AMG Szpitale” i „Nowy Szpital” – informuje Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski.Jak dodaje, w chwili obecnej sprawy przetargu nie wyszły poza komisję, przez co trudno mówić o firmie, która zajmie się w przyszłości leczeniem mieszkańców powiatu rawskiego. Na wyłonienie operatora z niecierpliwością czekają także obecne władze placówki. (1)


Pod tekstem pojawił się interesujący komentarz internauty:
Czy naprawdę tylko dwóm firmom udało się zainteresować placówką ??? Najpierw wpuszcza się AMG Finanse na teren szpitala w celu szczegółowego zbadania placówki: jej analizy i oceny bieżącej sytuacji organizacyjnej, prawnej oraz finansowej SP ZOZ. AMG Szpitale to ta sama grupa kapitałowa(…) …przetarg wydaje się z góry przesądzony oby tylko przysłowiowy Kowalski był zadowolony ze świadczonych usług w następnych latach.
Z dzisiejszego punktu widzenia śmiało można powiedzieć, że komentarz był wręcz proroczy. Szczególnie warta wyakcentowania jest także wypowiedź wicestarosty Krzyczkowskiego:
– Do starostwa wpłynęły dwie oferty. Kompletne dokumenty złożyły dwie firmy „AMG Szpitale” i „Nowy Szpital” – informuje Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski.
Zapamiętajmy: zdaniem wicestarosty obie firmy złożyły kompletne dokumenty.
Po dwóch tygodniach mamy kolejne doniesienia medialne, sprawy idą do przodu:
Być może już dziś (8.10) oficjalnie poznamy wynik konkursu, który wyłoni dzierżawcę rawskiego szpitala. Jak przyznaje Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski, jest wielce prawdopodobne, że podczas wtorkowego posiedzenia zarządu powiatu zostanie wypracowane stanowisko tego organu i oficjalnie zamknięta procedura konkursowa związana z wyborem dzierżawcy szpitala.Jeśli tak się faktycznie stanie, to w czasie najbliższych 7-21 dni zostanie podpisana umowa z dzierżawcą, a przekazanie mu samej placówki może nastąpić już 1 stycznia 2014 roku. Nowy podmiot otrzyma szpital z kontraktem z NFZ, ale bez obecnego zadłużenia, które wynosi około 19 mln zł. Dług, który dotychczas był największym problemem rawskiego szpitala, zostanie przy SP ZOZ i będzie spłacany przez samorząd powiatowy. (2)
I rzeczywiście, cztery dni później możemy przeczytać:
Firma „AMG Centrum Medyczne” wydzierżawi rawski szpital. Placówka prawdopodobnie od nowego roku przejmie medyczną placówkę. Jak zapowiadają obecne władze szpitala, mieszkańcy odczują zmiany, jednak tylko te pozytywne.Choć do przetargu na początku zgłosiły się dwie firmy: „AMG Centrum Medyczne” oraz „Nowy Szpital”, w rzeczywistości, tylko pierwsza z nich została zakwalifikowana do drugiego etapu konkursu. W dokumentach złożonych przez drugiego z wymienionych oferentów zauważono pewne braki, które wyeliminowały go z dalszej procedury. (3)
Jak widzimy z dokumentów kompletnych zrobiły się wybrakowane a ostatecznie wygrał podmiot, którego z nadzwyczajną łatwością, jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu, wytypował komentujący internauta. cdn…

Cytowane fragmenty pochodzą z :
(1) eRawa.pl, Kto wydzierżawi rawski szpital?, 24.IX.2013
(2) KochamRawe.pl, Czekamy na dzierżawcę szpitala, 8.X.2013
(3) eRawa.pl, Firma „AMG Centrum Medyczne” wydzierżawi rawski szpital, 12.X.2013

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Monopol władzy cz. 5

3 lipca 2013 r. nastąpiło uroczyste otwarcie pracowni obrazowo-diagnostycznej, wreszcie mógł zostać zaprezentowany długo oczekiwany tomograf:
Pracownicy rawskiego szpitala bardzo długo czekali na zakończenie inwestycji polegającej na zakupie nowego sprzętu diagnostycznego. Doposażenie placówki miało na celu podnieść jakość pełnionych usług oraz dać szansę na pozyskanie nowych środków z NFZ, a co za tym idzie, utrzymanie szpitala. Podczas uroczystego otwarcia pracowni padło wiele słów pełnych nadziei. (…) Zakup tomografu wymusił również wiele zmian w szpitalu, oprócz adaptacji pomieszczeń, w budynku należało dostosować linię energetyczną, która umożliwiła zainstalowanie specjalistycznego sprzętu.– Pozwoli on badać pacjentów szpitalnych na miejscu i nie odsyłać ich do ościennych powiatów. Nie trzeba będzie również dowozić chorych i pokrywać kosztów transportu – chwalił zakup dyrektor Aptapski.– Ten sprzęt umożliwi personelowi właściwie diagnozować pacjentów, oby jak najmniej osób musiało z niego korzystać. Mam nadzieję, że za tą inwestycją pójdzie dobry kontrakt z NFZ – powiedziała Poseł na Sejm, Dorota Rutkowska. Życzenia te wskazują aktualny problem związany z tomografem. W rawskim szpitalu można wykonać badanie, ale póki co tylko odpłatnie. Dopiero w przyszłym roku szpital może się postarać o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na badania wykonywane zakupionym urządzeniem. (1)
To był rok ponadprzeciętnie bogaty w inwestycje dla szpitala Św. Ducha, o czym można się przekonać czytając kolejny tekst w rawskich mediach elektronicznych:
2 min 250 tysięcy złotych wydano w tym roku na nowy sprzęt, który ma mieszkańcom powiatu rawskiego służyć w szpitalu Św. Ducha. Inwestycyjne decyzje są ważne niezależnie od planowanych formalnych zmian. Utrzymanie jakości i zakresu medycznych usług będzie bowiem jednym z wymogów, jakie na swoje barki weźmie potencjalny dzierżawca placówki. W tym roku inwestycje w szpitalny sprzęt to między innymi zakup tomografu komputerowego oraz nowego aparatu RTG. Na tym jednak dyrekcja szpitala nie poprzestała, w placówce pojawiło się wiele innych udogodnień, które ułatwią badanie mieszkańców powiatu. (2)
Pozostało więc już jedynie przekształcić szpital w spółkę prawa handlowego, podpisać oczekiwane dobre kontrakty z NFZ i liczyć, że powoli sprawy będą szły w dobrym kierunku. Może jedynie wypowiedź z połowy maja wicestarosty Krzyczkowskiego mogła jeszcze rzucić pewne wątpliwości czy przygotowywany przez ponad dwa lata misterny plan nie legnie w gruzach: 
…szpital cały czas przygotowuje się do przekształcenia w spółkę, jednak jak podkreśla Marian Krzyczkowski, przekształcenie nie jest celem samym w sobie i jeśli choćby na dzień przed powołaniem nowej spółki, pojawi się jakiś lepszy pomysł i możliwości na ratowanie szpitala, to z przekształcenia władze powiatu się wycofają. – Póki co, jesteśmy przygotowani do przekształcenia w 100 proc. – zaznacza Krzyczkowski. (3)

fot. erawa.pl


19 lipca władze powiatu jednak się wycofały, a wicestarosta Krzyczkowski okazał się niemalże prorokiem. Pojawił się lepszy plan:
Szpital Świętego Ducha w Rawie Mazowieckiej ma być wydzierżawiony nawet na 50 lat. Taką decyzję podjęli powiatowi radni na ostatniej sesji. Pomysł dzierżawy, choć nie nowy, w obecnej sytuacji dla szpitala ma być najlepszym rozwiązaniem. Odpowiedni przetarg ma zostać ogłoszony już w sierpniu.Rozwiązanie, które przyjęli radni to wynik pracy firmy AMG Finanse. Firma przeprowadziła specjalną analizę i opracowała teoretycznie najlepszą koncepcję funkcjonowania szpitala. Pod uwagę brane były wszystkie potencjalne możliwości, w tym wspomniana dzierżawa oraz przekształcenie szpitala w spółkę, o czym mówiło się do tej pory. Wybrane rozwiązanie ma być jednak optymalne. Potencjalny oferent, aby ubiegać się o dzierżawę, będzie musiał spełnić konkretne wytyczne. Między innymi zapewnić mieszkańcom dalsze świadczenia medyczne, które w placówce były dostępne do tej pory oraz przejąć obecnych pracowników. Ważnym zadaniem dla przyszłego dzierżawcy będzie również budowa nowego szpitalnego pawilonu. (4)
Pewne wątpliwości zgłaszane przez nielicznych radnych starał się rozwiać przedstawiciel wynajętej do analizy firmy: 
– Nie wyzbywacie się państwo majątku. Nadal jesteście jego właścicielami, macie kontrolę nad stanem budynku i na dodatek musicie wyrażać zgodę na inwestycje, które będą w nim wykonywane – tłumaczył Maciej Zabelski z firmy AMG Finanse. Podjęte przez radnych wiążące decyzje są potrzebne, jednak nie gwarantują końca szpitalnych problemów.– To, że podejmujemy decyzję o wydzierżawieniu, nie oznacza, że ci dzierżawcy w ogóle się pojawią – podsumowuje starosta rawski, Józef Matysiak. (4)
Cóż za pesymizm starosty? Chyba mało uzasadniony skoro wiano dla przyszłego dzierżawcy w postaci nowego sprzętu kosztowało powiat, czyli podatnika, grubo ponad dwa miliony. cdn…

Cytowane fragmenty pochodzą z:
(1) eRawa.pl, Tomograf komputerowy jutrzenką dla rawskiego szpitala?, 4.VII.2013
(2) eRawa.pl, Szpital w Rawie Mazowieckiej inwestuje w sprzęt, 5.VIII.2013
(3) KochamRawe.pl, Tomografia w Rawie – 300 zł, 13.V.2013
(4) eRawa.pl, Powiatowi radni podjęli decyzję o dzierżawie Szpitala Świętego Ducha, 24.VII.2014

piątek, 26 sierpnia 2016

Monopol władzy cz. 4

W momencie gdy rawskie starostwo zdecydowało się na przekształcenie szpitala w spółkę prawa handlowego, w Rawie odbyła się debata pt. „Ratujmy nasze szpitale”:  
To miała być ekspercka dyskusja dotycząca losów zadłużonych szpitali. W Rawie Mazowieckiej odbyło się spotkanie zorganizowane przez lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości. I choć tytuł konferencji mówił o szpitalach ogólnie, nikt nie miał wątpliwości, iż głównym bohaterem jest Szpital Św. Ducha w Rawie. Nie obyło się bez gorącej dyskusji i małych kontrowersji. (…)Czy konferencja wniosła coś nowego w spojrzenie na sytuację rawskiego szpitala? Raczej trudno to jednoznacznie stwierdzić. Podczas dyskusji powróciły bowiem stare spory i niedomówienia, które pojawiają się już od kilku lat. Jak zwykle zaogniło na linii starosta – burmistrz. Józef Matysiak oraz Eugeniusz Góraj nie szczędzili sobie ostrej wymiany opinii na temat losów medycznej placówki. (1)
Nieoczekiwaną konsekwencją spotkania była inicjatywa jednego z uczestników dyskusji:
Poseł Marcin Witko przysłał dziś do redakcji www.KochamRawe.pl enigmatycznego maila. Twierdzi w nim, że samorząd tomaszowski jest gotów wesprzeć rawski szpital i pomóc w jego ratowaniu. Niestety poseł Witko nie podaje żadnych szczegółów. Poniżej treść otrzymanego maila:"Trudna sytuacja rawskiego szpitala była przedmiotem niedawnej konferencji pt. „Ratujmy nasze szpitale” zorganizowanej w Rawie Mazowieckiej. Dziś, o problemach polskiej służby zdrowia, rozmawiałem ze Starostą Tomaszowskim Piotrem Kagankiewiczem. W rozmowie poruszyłem kwestie zagrożenia związanego z dalszym istnieniem szpitala w Rawie Mazowieckiej. Z ogromną satysfakcją odnotowuję fakt, że Starosta Tomaszowski zadeklarował chęć pomocy w ratowaniu rawskiego szpitala. Mam nadzieję, że samorządowcy z Rawy i Tomaszowa dojdą do porozumienia przynoszącego korzyść mieszkańcom." (2)
W innych rawskich mediach elektronicznych możemy uzyskać trochę więcej informacji:
Poseł proponuje nowe, wydawać by się mogło, alternatywne rozwiązanie kwestii problemów rawskiego szpitala. Pomysł jest krótki, placówkę przekształcić, a później połączyć z już istniejącą szpitalną spółką z Tomaszowa Mazowieckiego. W optymistycznym wariancie posła, do tego zestawu mógłby dołączyć jeszcze szpital z Opoczna.Co da takie rozwiązanie? Według Posła Marcina Witko trzy połączone podmioty miałyby doskonałe argumenty w negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Łącznie, jak pisze poseł, obsługiwałyby przeszło ćwierć miliona pacjentów. Tej liczby NFZ nie mógłby w łatwy sposób zignorować. Połączenie placówek w sposób prosty, podaje poseł, wpłynęłoby także na obniżenie kosztów administracji i zarządu oraz poszerzyło możliwości inwestycyjne. (…)Ewentualne połączenie placówek potencjalnie mogłoby przynieść korzyści dla obu powiatów. „Niektórych procedur można byłoby nie powielać, natomiast w zamian poszerzać ofertę świadczeń dla pacjentów. Dzięki takiemu rozwiązaniu bylibyśmy jako duży szpital poważnym partnerem dla NFZ, a najbardziej na tym skorzystaliby pacjenci” – czytamy w liście posła Witko (3)
Do propozycji posła Witko odniósł się także starosta Matysiak:
Każdą propozycję trzeba rozważać. Propozycja posła Marcina Witko wpisuje się w pewną koncepcję, już wcześniej przez samorządowców dyskutowaną. Prawdą jest, że szpitale między sobą konkurują obniżając ceny za poszczególne usługi i nie zawsze pozyskane pieniądze pokrywają koszt wykonania tych usług. Zatem współdziałanie, a nie konkurowanie, na pewno byłoby dla wszystkich korzystniejsze.Jest jednak dziś zbyt wcześnie, aby na ten temat mówić. Najpierw musimy przekształcić nasz szpital w spółkę. Jesteśmy w Rawie już po podjęciu kilku decyzji kierunkowych, nie wiem jak wygląda sytuacja w Opocznie. Szpital w Tomaszowie Mazowieckim faktycznie już w spółkę przekształcony został.
Nie obawia się pan, że w przypadku połączenia większy, tomaszowski szpital na tym zyska, a nasz, rawski straci, zwłaszcza w sytuacji, gdyby większościowym udziałowcem nowej spółki został szpital w Tomaszowie?
Nie jestem przygotowany by precyzyjnie rozmawiać o kapitale spółki z Tomaszowa Mazowieckiego, ale z tego co wiem, to w chwili tworzenia tej spółki jej kapitał zakładowy nie by porażający i wynosił około 50 tys. zł.Takie ewentualne połączenie byłoby na pewno bardzo trudnym procesem, w którym zaskoczyć może nas bardzo wiele czynników i należałoby na każdym etapie bardzo dokładnie sprawdzać wszystkie dokumenty, aby niczego nie przeoczyć, a później tego nie żałować. Jednak my od tego jesteśmy, aby wszystkiego dopilnować, a jak powiedziałem, póki co jest zbyt wcześnie, aby o takich planach w ogóle mówić. (4)
Zakończenie wypowiedzi starosty jest szczególnie cenne, wręcz warte powtórzenia:
…należałoby na każdym etapie bardzo dokładnie sprawdzać wszystkie dokumenty, aby niczego nie przeoczyć, a później tego nie żałować. Jednak my od tego jesteśmy, aby wszystkiego dopilnować…
Zapamiętajmy je, bowiem jeszcze nie raz wrócimy do tej wypowiedzi, badając w kolejnych odcinkach proces wyłaniania dzierżawcy rawskiego szpitala, następnie podpisania umowy dzierżawy i jej realizacji. 

Cytowane fragmenty pochodzą z:
(1) eRawa.pl, PiS dyskutował o rawskim szpitalu, 23.I.2013
(2) KochamRawe.pl, Tomaszów uratuje rawski szpital?, 29.I.2013
(3) eRawa.pl, Rawski szpital połączony ze szpitalem z Tomaszowa Mazowieckiego?, 7.II.2013
(4) KochamRawe.pl, Starosta Matysiak o pomyśle posła Witko, 26.II.2013

wtorek, 23 sierpnia 2016

Monopol władzy cz. 3



Zakończenie 2012 roku wreszcie przyniosło decyzje mające doprowadzić do skutecznej restrukturyzacji rawskiego szpitala:
Blisko 3 miliony złotych będzie kosztowało powiat rawski przekształcenie Szpitala świętego Ducha w spółkę prawa handlowego. Taka kwota została zapisana na ten cel w przyszłorocznym budżecie powiatu. Odpowiednią uchwałę radni jednomyślnie podjęli na piątkowej sesji. Jest jednak nadzieja na to, że kolejne zainwestowane w lecznicę pieniądze uda się odzyskać.W tym przypadku chodzi dokładnie o 2 miliony 780 tysięcy złotych. Takie pieniądze są niezbędne by przejść przez mozolny proces przekształceń. Za tę kwotę starostwo powiatowe wyceni przekazywany majątek oraz opłaci podatek VAT, jaki naliczony zostanie od wartości przekazywanego mienia.Jest jednak szansa na odzyskanie wspomnianej kwoty. Jak mówi wicestarosta rawski Marian Krzyczkowski, starostwo otrzymało gwarant zwrotu poniesionych nakładów. To swoisty rodzaj pożyczki, której szpitalowi udziela powiat – puentuje wicestarosta. (1)
Oczywiście każda restrukturyzacja kosztuje, więc za formalnymi poszły decyzje finansowe:
Rada powiatu rawskiego zgodziła się dziś na kolejne kredyty, które mają zostać zaciągnięte w ramach wsparcia dla szpitala Świętego Ducha. Następne pieniądze inwestowane w SPZOZ, są niezbędne by brnąć dalej w procedurę przekształceń. (…)Dwie pożyczki, na które dziś swoje przyzwolenie dała rada powiatu są potrzebne, by finansowo podołać przekształceniu szpitala w spółkę prawa handlowego. Pierwsza kwota, o której mowa to 2 mln 200 tyś złotych. Pieniądze są niezbędne, by pokryć już obowiązujące finansowe zobowiązania. Powiat ma zamiar zaciągnięty kredyt spłacać przez 9 kolejnych lat. Druga planowana pożyczka jest jeszcze większa i dotyczy sumy blisko 5 milionów złotych. Radni przegłosowali dziś uchwałę, potrzebną do hipotecznego obciążenie gruntów należących do powiatu na kwotę 7 milionów. To wymóg, by starać się o tak duży kredyt. Chodzi tu o działki, na których znajduje się obecny szpital, a także jedną z działek bezpośrednio przylegających do terenu SPZOZ-u. (…)Mamy mało czasu i musimy zapomnieć o tym co się kiedyś działo – komentuje całą sytuację dyrektor SPZOZ-u Daniel Aptapski. By szpital w Rawie istniał trzeba podjąć konkretne działania, podzielić poszczególne zadania i wziąć się do pracy. (2)
Dodatkowo zadbano o nowoczesny sprzęt. Niewątpliwie rzeczywistość przyspieszyła, dzieje się dużo i „na bogato”:
W rawskim szpitalu jest już tomograf komputerowy. Zakończono już montaż wszystkich niezbędnych do jego funkcjonowania urządzeń. Prawdopodobnie od początku czerwca, będą z niego mogli korzystać pacjenci.- Mam nadzieję, że do końca maja uporamy się z wszystkimi formalnościami i od czerwca moglibyśmy już otworzyć pracownię tomografii komputerowej w pełnym zakresie dla naszych pacjentów – twierdzi Daniel Aptapski, dyrektor rawskiego szpitala.Sprzęt, który trafił do rawskiego szpitala, najpierw będzie jednak używany tylko do badań przeprowadzanych na komercyjnych zasadach, a więc odpłatnie oraz dla osób hospitalizowanych w rawskiej placówce. Przeciętna cena badania ma wynosić 250-300 zł brutto.Za badania trzeba będzie płacić, gdyż póki urządzenia nie było, nie można było podpisać na świadczenie tego typu usług kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.Teraz ma to się zmienić. Wicestarosta rawski, Marian Krzyczkowski, jest przekonany, że podpisanie kontraktu na te usługi z NFZ nastąpi w ciągu kilku tygodni. Dyrektor Aptapski, tak optymistycznie nastawiony nie jest i twierdzi, ze negocjacje z funduszem, mogą potrwać nawet pół roku. – Na pewno do końca roku nie spodziewamy się na uzyskanie kontraktu – twierdzi Aptapski. NFZ konkurs na diagnostykę kosztochłonna ogłosi dopiero w trzecim, lub czwartym kwartale tego roku.Tomograf to jednak nie tylko lepsza i wykonywana na miejscu diagnostyka dla mieszkańców Rawy Mazowieckiej oraz naszego powiatu, ale także szansa na polepszenie sytuacji finansowej placówki. Jeszcze przed podpisaniem kontraktu, dyrekcja szpitala szacuje, że miesięcznie na badaniach może zarobić 45 tys. zł. Początkowo ma być wykonywanych 7 badań dziennie, a maksymalna liczba badań może wynosić nawet 40. (3)
Optymizmem tryska nawet regionalny baron PSL-u:
Jest duża szansa na to, by rawski szpital wreszcie wyszedł z opresji. To zdanie Dariusza Klimczaka, członka Zarządu Województwa Łódzkiego, który jest odpowiedzialny za służbę zdrowia w regionie. Dariusz Klimczak deklaruje także każde możliwe wsparcie, jakie z perspektywy Urzędu Marszałkowskiego będzie mógł zaoferować. (4)
W sprawie szpitala Klimczak ponownie zabiera głos w rozmowie z lokalnymi mediami:
Czy samorząd województwa ma możliwości i dobrą wolę, aby pomóc rawskiemu szpitalowi?Każdy szpital ma swojego właściciela, a każdy właściciel ma ze swoimi szpitalami pewne kłopoty. Samorząd województwa jest właścicielem 17 szpitali i także boryka się z kłopotami. Każda z tych placówek niemal co miesiąc, wnioskuje o kolejne dotacje, opiewające na miliony złotych.Szpital rawski oczywiście także należy wesprzeć finansowo, ale również koncepcyjnie. Rozmawiam na ten temat ze starostą rawskim. Chciałbym, aby szpital rawski wszedł na listę projektów kluczowych dla województwa w przyszłej perspektywie finansowej UE, ponieważ muszą się znaleźć pieniądze na wybudowanie nowego pawilonu. (5)
Wydawało się więc, że po niezbędnych decyzjach formalnych, znalezieniu finansowania kredytowego na grube miliony, zakupie nowoczesnego sprzętu, przy wsparciu koncepcyjnym samego marszałka i to jeszcze odpowiedzialnego za sprawy zdrowotne w całym województwie, tym razem musi się udać.
cdn

(1) eRawa.pl, Blisko 3 miliony złotych będzie kosztowało przekształcenie rawskiego szpitala, 29.XII. 2012
(2) eRawa.pl, Kolejne kredyty na rawski szpital, 8.II.2013
(3) KochamRawe.pl, Tomografia w Rawie – 300 zł, 13.V.2013
(4) eRawa.pl, Jest duża szansa by rawski szpital wyszedł na prostą, 18.I.2013
(5) KochamRawe.pl, Zabiegają o jego sympatię, 11.III.2013

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Monopol władzy cz. 2

Minęło półtora roku od wygranych wyborów, aby monopoliści z PSL-u raczyli przedstawić nieco zmodyfikowaną koncepcję restrukturyzacji rawskiego szpitala:

Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski przyznaje, że sytuacja finansowa szpitala w Rawie jest zła, ale szpital musi istnieć i władze samorządowe dołożą wszelkich starań aby tak się stało. Jeszcze w tym roku SPZOZ ma być przekształcony w spółkę, a później będzie poszukiwany inwestor zewnętrzny, który w zamian za udziały nowej spółki dokapitalizuje ją.Powiat chce jednak utrzymać na tyle duży pakiet udziałów w szpitalu św. Ducha, aby w przypadku zbytnich zmian wprowadzanych przez komercyjnego udziałowce, mieć na nie wpływ i zapewnić mieszkańcom powiatu możliwość leczenia się w ramach kontraktu z NFZ, a nie usług, za które pacjenci musieliby płacić z własnej kieszeni. (1)
Wypowiedź jest tak ogólna, że aż strach cokolwiek konkretnego na jej temat napisać. Bardziej wylewny, w rozmowie z „KochamRawe.pl Extra”, jest dyrektor szpitala Daniel Aptapski:    
28 sierpnia został wdrożony projekt restrukturyzacji zatrudnienia w grupie pielęgniarek i położnych. W połowie listopada został on wstrzymany. Dyrekcja wycofała się z pomysłu przeniesienia połowy etatów pielęgniarek do firmy zewnętrznej, w zamian za co te, dobrowolnie, zrzekły się roszczeń związanych z zaległymi świadczeniami z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. – Zobowiązaliśmy się do niedokonywania zmian w zatrudnieniu w strukturze SPZOZ, bo co będzie w spółce ja gwarancji dać nie mogę. (…)– Jestem zadowolony z tego porozumienia. Mam nadzieję, że ani ja, ani nikt inny tego, co udało się wypracować, nie zmarnuje – dodaje.Warto przypomnieć, że jeszcze na początku tego roku, głośno mówiło się o konieczności zwolnień ze szpitala ponad 70 osób, głównie pielęgniarek. Dziś dyrektor Aptapski nie widzi konieczności zwolnień. Wręcz przeciwnie, uważa nawet, że nie można mówić o przeroście zatrudnienia w placówce. (…)
 W dalszej części rozmowy snuje plany zakupów nowego sprzętu medycznego:
- Chcemy zakupić tomograf komputerowy, ucyfrowić i kupić nowy aparat RTG, doposażyć pracownię histopatologii. Chcemy być jednostką, w której będziemy świadczyć pełną ofertę usług w dziedzinie kolonoskopii – wylicza Aptapski.Teraz szpital czeka tylko, lub aż, na promesę dającą gwarancję sfinansowania zakupu niezbędnych urządzeń i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, na początku marca 2013 roku pierwsi pacjenci mogliby skorzystać z badań, wykonywanych już na nowym sprzęcie. Koszt całego projektu oszacowano na 2,5 mln zł. Sam sprzęt kosztować będzie 2 mln zł. (…)
Odnosi się także do zapowiadanej wcześniej przez wicestarostę Krzyczkowskiego nowej formy organizacyjnej szpitala:  
- Dla mnie, jako dyrektora tego zakładu, kwestia przekształcenia wzbudza pewne obawy, ale należy sobie zadać pytanie, czy możemy jej uniknąć – zastanawia się Daniel Aptapski. – Trzeba pamiętać o tym, że od lipca ubiegłego roku, działamy na podstawie ustawy o działalności leczniczej i ta ustawa, daje cztery, możliwe rozwiązania w przypadku ujemnego wyniku finansowego, który ponosi zakład taki jak nasz – dodaje.Ujemny wynik finansowy mógłby być pokryty przez organ założycielski, czyli przez starostwo. To oczywiście mogłoby kolejne zobowiązania pokrywać, gdyby miało na to pieniądze, a zazwyczaj zapewne odbywałoby się to kosztem drastycznych cięć wydatków w innych obszarach tj. chociażby oświata czy drogi.Kolejna możliwość zakłada połączenie z inną placówką. W Rawie drugiego szpitala nie ma, a próba łączenia się z placówką z innego miasta, de facto także prowadziłaby do jego likwidacji. Można także szpital całkowicie zlikwidować lub przekształcić w spółkę prawa handlowego. I to właśnie tę formę wybrało starostwo.
Nowa forma organizacyjna szpitala musi być rzeczywiście tęgo przemyślana skoro głos w sprawie przekształcenia zabiera sam starosta Matysiak: 
W tym roku przekształcimy SP ZOZ w spółkę prawa handlowego, której właścicielem będzie powiat. Pracownicy i kierownictwo placówki muszą mieć jednak świadomość, że szpital, w sensie ekonomicznym, nie jest bytem danym na zawsze. Jesteśmy jako zarząd i ja jako starosta, pełni obaw dotyczących przyszłości rawskiej lecznicy. 40% przekształconych szpitali ponownie się zadłuża. To pokazuje, że problemy finansowe służby zdrowia nie wynikają ze złego zarządzania, ale są wynikiem kontraktów, które nie wystarczają na pokrycie kosztów związanych z ich bieżącą działalnością. Po przekształceniu szpitala w spółkę prawa handlowego, część dotychczasowego zadłużenia przejmie powiat, część pozostanie przy nowej spółce. Nie ma możliwości, aby powiat przejął całe zadłużenie. Można oczywiście spółki nie wyposażać w żaden majątek, ale taka spółka nie jest wstanie prawidłowo funkcjonować. (2)
Partner starosty od „szorstkiej przyjaźni”, burmistrz Góraj również zabiera głos:
Nie biorę nawet pod uwagę sytuacji, w której w mieście powiatowym nie ma szpitala. Możemy dyskutować o formie jego funkcjonowania, ale w tej rzeczywistości, w której się znajdujemy powinna być to spółka prawa handlowego. Dobrze byłoby, aby do przekształcenia doszło jak najwcześniej. W Polsce szpitale działające w formie spółki funkcjonują i mają się dobrze, zarówno pod względem jakości świadczonych usług jak i kondycji ekonomicznej. Mają się również dobrze jeśli chodzi o wyposażenie i budynki. Obiektywnie patrząc na sytuację naszego szpitala, bez żadnych podtekstów, to jest w nim wszystko dokładnie na odwrót. Jeśli po przekształceniu rawskiego szpitala w spółkę, ta ma przejąć dług, to ja nie widzę możliwości, aby mogła ona prawidłowo funkcjonować. Osoba, która będzie zarządzać nowa spółką, z prezentem w postaci kilkumilionowego zadłużenia, musiałaby być cudotwórcą, aby z obecnych problemów ją wyprowadzić. (2)
Pomimo pewnych różnic w ocenie rozwiązania problemu zadłużenia, panuje zgodne przekonanie, że przekształcenie w spółkę prawa handlowego jest najlepszą formą organizacyjną dla rawskiego szpitala. Kolejny ruch wydaję się więc logiczny:
W piątek 30 listopada Rada Powiatu Rawskiego uchwaliła zmianę statutu szpitala św. Ducha w Rawie Mazowieckiej. Ma to być kolejny etap prac poprawiający finansową sytuację placówki. Radni na sesji jednogłośnie przyjęli zmiany proponowane przez Andrzeja Latka, dyrektora Wydziału Polityki Społecznej Starostwa Powiatowego w Rawie Mazowieckiej. Wspomniane zmiany mają dotyczyć nie tylko restrukturyzacji i oszczędności, ale również poprawy jakości i rozszerzenia zakresu usług medycznych, proponowany przez miejscowy szpital.Są to zmiany niezbędne do umożliwienia poprawnego funkcjonowania Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rawie Mazowieckiej – powiedział Starosta Rawski Józef Matysiak. Dodał także, że przekształcenie szpitala w spółkę prawa handlowego jest sprawą priorytetową i dlatego w budżecie na przyszły rok nie znalazły się środki, na przykład na podwyżki dla pracowników Starostwa Powiatowego. (3)
W dwa lata po wygranych wyborach władza z PSL-u wreszcie jednogłośnie zadrukowała papier wizją lepszej przyszłości. Tylko proza życia ciągle jakoś nie chciała się do tej świetlanej wizji dostroić. Niecałe dwa tygodnie po uchwaleniu zmiany statutu lokalne media donoszą:  
W przyszłym roku Szpital św. Ducha w Rawie Mazowieckiej będzie dysponował jedną karetką mniej, co oznacza, że do ratowania ludzkiego życia pozostaną wyłącznie trzy zespoły wyjazdowe. (…)Dotychczas szpital św. Ducha dysponował czterema ekipami ratunkowymi, ale od 1 stycznia nie otrzyma  środków na utrzymanie dodatkowej karetki i jej obsługi. Teraz w mieście będzie funkcjonowała tylko jedna karetka typu „S”, pozostałe dwie karetki nadal będą dostępne w podstacjach Głuchów oraz Biała Rawska. Sytuacja jest szczególnie niebezpieczna w kontekście braku specjalistycznych oddziałów w medycznej placówce. Karetki są bowiem często wykorzystywane przy przewozie pacjentów, do innych szpitali w naszym regionie. Po szczegółowych analizach jednoznaczny staje się fakt wydłużenia czasu dotarcia do pacjenta, gdy jedna ekipa ratunkowa zniknie z naszych ulic.  (4) 
Papier przyjmie wszystko a życie pisze scenariusze swojecdn


Cytaty pochodzą z KochamRawe.pl: (1) Szpital w Rawie musi istnieć, 30.VI.2012, (2) Sytuacja rawskiego szpitala, 10.XII.2012 
oraz eRawa.pl: (3) Kolejne zmiany w rawskim szpitalu, 2.XII.2012, (4) Od stycznia planuj chorobę, 11.XII.2012

sobota, 20 sierpnia 2016

Monopol władzy

Idąc za podpowiedzią jednego z komentatorów bloga postanowiłem odtworzyć historię działań Starostwa wobec rawskiego szpitala. Do konieczności uporządkowania tych działań na osi czasu przekonała też mnie powiatowa sesja z końca czerwca. Odniosłem wrażenie, że skala amnezji, przemilczeń i rozminięcia z prawdą przekroczyła granicę przyzwoitości. Trzeba więc pamięć przywrócić, aby wnioski z oceny miały szansę leżeć bliżej tejże prawdy. 
Z punktu widzenia subiektywnej pamięci, a więc człowieka raczej młodego, świadomość kłopotów rawskiego szpitala odcisnęła się mniej więcej od czasu kampanii do wyborów samorządowych w 2010 roku. Od tego też czasu chciałbym rozpocząć, chcę bowiem pisać o tym, co sam, w jakiś sposób świadomie, odbierałem. Jeżeli ktoś chciałby sięgnąć jeszcze wcześniej, to gorąco zachęcam do aktywności w komentarzach.
Temat z pewnością będzie liczył przynajmniej kilka odcinków. Decyduje o tym dość obfity zbiór materiałów jakie udało mi się zgromadzić przeglądając rawskie media, głównie elektroniczne ale i wydawane tradycyjnie w formie papierowej. Drugim powodem jest „zawiłość” zagadnienia, nie bez znaczenia jest też tutaj czas, wszak opis sięga blisko sześciu lat.

Opierając się na swoim krótkim doświadczeniu ze światem polityki sądzę, że narracja kampanii wyborczych rządzi się dwoma prawami:
1) Co nowego i atrakcyjnego można zaproponować elektoratowi?
2) W jaki sposób rozwiązać nabrzmiałe i dolegliwe dla elektoratu, stare i dotychczas nie rozwiązane problemy?
Tak też odbieram wewnętrzną logikę sporu pomiędzy Urzędem Miasta i Starostwem w 2010 r. Przypomnijmy:
W czasie kampanii wyborczej władze miasta deklarowały, że są wstanie przejąć rawski szpital i uzdrowić jego sytuację. Teraz zaznaczają, że do przejęcia są gotowe, ale bez długów, a władze powiatu twierdzą, że na poważnie nikt z nimi na ten temat nawet nie rozmawiał.Sytuacja rawskiego szpitala nie należy do najlepszych. 16 mln zł zadłużenia, to kwota z którą nie jest wstanie poradzić sobie ani sam szpital, ani organ prowadzący, którym jest starostwo. Tylko restrukturyzacja zadłużenia pozwoliłaby na normalne funkcjonowanie lecznicy.Starostwo od kilku lat stara się znaleźć podmiot, który chciałby przejąć szpital i wybudować nowy pawilon. Póki co chętnych brak. W czasie ostrego, przedwyborczego sporu, burmistrz Eugeniusz Góraj powiedział, że jeśli starostwo ma problemy z szpitalem, to władze miasta chętnie go przejmą, ale bez długów. - My mamy plan jak w ciągu roku przekształcić ten szpital tak, aby działał jak należy – mówi serwisowi KochamRawe.pl wiceburmistrz Wojciech Skoczek. Szczegółowych pomysłów na uzdrowienie sytuacji szpitala zdradzać jednak nie chce. Mówi tylko, że władze miasta liczą się z tym, iż po przejęciu musiałyby wybudować nowy budynek szpitala oraz zwiększyć zatrudnienia, ale jak podkreśla „na sensownych warunkach”. (…)- Jako gmina nie możemy dzierżawić od starostwa szpitala, wchodzenie do spółki samorządowej także nic nam nie da – dodaje Skoczek. (1) 
Druga strona przedstawiała swoje racje następująco:
- Poza deklaracjami, które do nas oczywiście docierały, zwłaszcza za pośrednictwem prasy, nigdy nikt z przedstawicieli władz miasta oficjalnej propozycji wraz z konkretnymi warunkami nam nie złożył – wyjaśnia wicestarosta Marian Krzyczkowski, odpowiedzialny za służbę zdrowia w powiecie. Wicestarosta nie wyklucza jednak współpracy z miastem i podkreśla, że za każdym razem kiedy starostwo organizuje przetarg na szpital, oficjalnie o nich informuje władze miasta. Jest także wstanie przerwać wszystkie procedury przetargowe jeśli tylko miasto złoży poważną ofertę. Dziś oddanie szpitala, ot tak, i zostawienie sobie długów byłoby samobójstwem – przyznaje Krzyczkowski. - Gdyby nie było już żadnych możliwości restrukturyzacji choć części zadłużenia, to w ramach ratowania placówki byłby to pomysł do przyjęcia, ale obecnie w takiej sytuacji się nie znajdujemy. Wciąż są szanse na oddłużenie – zaznacza wicestarosta. (1)
Jak pamiętamy w wyborach 2010 powiat rawski został zdominowany przez PSL:
Władze w powiecie rawskim niepodzielnie i już oficjalnie sprawuje PSL. Ludowcy mają swojego starostę, wicestarostę, członków zarządu oraz przewodnicząca rady. Bez większych niespodzianek przebiegało pierwsze posiedzenie, a raczej głosowania, rady powiatu rawskiego. Bezapelacyjną większością głosów radni wybrali, już po raz czwarty, na starostę Józefa Matysiaka, a na jego zastępcę Mariana Krzyczkowskiego. (…) Dotychczasową przewodniczącą rady powiatu rawskiego – Teresę Pietrzak – zastąpiła natomiast Maria Charążka (także PSL), którą poparli wszyscy obecni na sesji radni. (2)

Wybory zostały rozstrzygnięte, więc szybko się okazało, że współpracy pomiędzy Urzędem Miasta a Starostwem w sprawie restrukturyzacji rawskiego szpitala nie będzie:
Mimo przedwyborczych zapowiedzi władze miasta nie chcą już przejmować szpitala. W zamian postanowiono wybudować Centrum Wspierania Rozwoju Dziecka, Pomocy Osobom Starszym i  Niepełnosprawnym. Burmistrz Eugeniusz Góraj twierdzi, że wszystko było jasne już przed wyborami. (…) Z racji tego, że władze powiatu nie chcą oddać szpitala bez długów, miasto wybrało drugi pomysł i prawdopodobnie w 2012 lub 2013 roku rozpocznie się budowa wspomnianego centrum.- Miasto nie jest zainteresowane przejęciem szpitala w żadnej formie – podkreśla Eugeniusz Góraj, choć już po wyborach wiceburmistrz Wojciech Skoczek mówił w rozmowie z serwisem KochamRawe.pl, że przejęcie przez miasto szpitala jest wciąż realne. (3)
 Sytuacja wróciła więc do przedwyborczej normy. Przez kolejną kadencję obie strony mogą uprawiać narrację, że zrobiły wszystko, albo nawet i więcej, żeby warunki leczenia w szpitalu dla mieszkańców miasta i powiatu były przyzwoite. Być może jednym z powodów obniżenia napięcia był fakt, iż:
Rawski szpital zakończył miniony rok na niewielkim „plusie”. Nie oznacza to, że pozbył się długu, który wciąż opiewa na około 16 mln zł. Dobry wynik dotyczy tylko działalności bieżącej.Przy eliminacji kolejnego zadłużenia chcemy skorzystać z dotacji państwa – mówi Marian Krzyczkowski, wicestarosta rawski odpowiedzialny za służbę zdrowia. - Teraz czekamy do 1 maja, aby rada mogła podjąć tzw. uchwałę intencyjną w myśl nowej ustawy, która została przyjęta przez sejm i przekształcić szpital w spółkę samorządową – dodaje Krzyczkowski. Nie oznacza to jednak, że starostwo przestaje szukać inwestora zewnętrznego, który mógłby przejąć szpital i wybudować nowy budynek. Niestety jak widać na przykładzie dotychczas podejmowanych prób nie jest to takie proste, gdyż budowa nowego szpitala kosztowałaby około 70 mln zł. Starostwo nie będzie jednak wymagać od partnera prywatnego wniesienia do spółki całej kwoty. Jak zaznacza Marian Krzyczkowski – wystarczy, że partner prywatny będzie wstanie wraz ze starostwem zaciągnąć kredyt odpowiedniej wysokości. (4)
Jak wyglądały poszukiwania inwestora i jak zmieniały się kolejne koncepcje sanacji rawskiego szpitala będzie przybliżone w kolejnym odcinku.

Cytaty pochodzą z portalu KochamRawe.pl: (1) Nikt nie chce szpitalnego długu, 24.XII.2010, (2) Matysiak bierze wszystko, 3.XII.2010, (3) Miasto rezygnuje ze szpitala 9.II.2011, (4) Sytuacja rawskiego szpitala, 17.IV.2011