czwartek, 24 marca 2022

Znalezione w sieci. Z niemieckiej perspektywy.

    Dwa miesiące temu, 23. stycznia „Frankfurter Allgemeine Zeitung” opublikował interesujący tekst pt. „Niemiecka socjaldemokracja i strategia Putina na XXI wiek”. Niemiecki historyk i publicysta Dr Gerd Koenen, ceniony autor publikacji na temat relacji niemiecko-rosyjskich w XX w. i historii komunizmu, dzieli się swoim ujęciem dominującego już wtedy globalnego tematu nr 1. Dla nas atrakcyjność spostrzeżeń wzrasta, bowiem autor bogato ilustruje relacje niemiecko-rosyjskie. Dość dodać, że mamy szansę na szybką przebieżkę od Marksa i Engelsa, poprzez Libknechta i Różę Luxemburg, Rapallo, Schumachera, Brandta, Schmidta, Kohla, Genschera, aż po teraźniejszych, czyli Oskara Lafontaine’a i Gerharda Schrödera.

fot. rp.pl

 Akcent ustawiony na socjaldemokrację nie do końca usprawiedliwia całkowite pominięcie zasług byłej kanclerz, bodajże nie pada nawet jej godność. W całości, zdecydowanie do polecenia, jest to jednak tylko drobiazg. Pani kanclerz długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Ciągle mamy jej "zasługi" w pamięci.

Tak na wabika, pozwolę sobie na dwa cytaty:

„Obawiam się, że rację ma Michael Thumann, który w „Die Zeit” stwierdza, że Władimir Putin nie chce powrotu do czasów zimnej wojny, z tamtymi ugrupowaniami państw, uznanymi powszechnie strefami wpływów i zagwarantowaną wzajemnie równowagą strachu (co jednak jest nazbyt idyllicznym obrazem zimnej wojny, podczas której w Azji i Afryce toczono zacięte, mordercze wojny zastępcze). Putin chce bowiem, jak pisze Thumann, „stworzyć pozbawiony reguł wiek XXI, w którym liczy się przede wszystkim siła militarna i narodowa jedność”.

/…/

„Takie nowe ułożenie stosunków, podyktowane rzekomymi „wymogami bezpieczeństwa” Rosji, byłoby ‒ przynajmniej zgodnie z intencjami Kremla ‒ instrumentem, pozwalającym wyłuskać zależną rzekomo od Ameryki Europę Zachodnią i Środkową z jej transatlantyckiego zakotwiczenia i włączyć te państwa razem lub pojedynczo w nowy ład, sięgający „od Lizbony po Władywostok”. W ładzie tym i tak już znacząca wojskowa i geopolityczna waga Rosji odgrywałaby jeszcze większą rolę. I tylko w tej sytuacji mogłaby ona znów rozmawiać ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami jak równy z równym”.

Cały tekst dostępny na stronie Instytutu Zachodniego, pod linkiem:

https://www.iz.poznan.pl/publikacje/biuletyn-instytutu-zachodniego/biz-nr-4486-niemiecka-socjaldemokracja-i-strategia-putina-na-xxi-wiek

Zdecydowanie warto.

Sbrs


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz