"Skończywszy pracę nad "Madame Dubarry", wybrałam się do Warszawy, by odwiedzić mamę. Dzięki sławie, jaką zdobyłam, zgotowano mi tam iście królewskie przyjęcie. Kiedy w drodze powrotnej do Berlina zostałam zatrzymana na polskiej granicy i usłyszałam, że nie wolno mi wywieźć z Polski moich własnych kosztowności, zareagowałam zrozumiałym wzburzeniem. Stałam się oto ofiarą jednej z przedziwnych regulacji, które zaczęły obowiązywać w powojennym zamieszaniu. Zażądałam widzenia z komendantem. Wkraczając do jego biura, kipiałam ze złości, byłam gotowa obrzucić go obelgami i oskarżeniami. Zamiast tego... kilka tygodni później zostałam jego żoną!”(1)
Historia czysto filmowa. To hrabia Eugeniusz Dąmbski, jako komendant posterunku granicznego w Sosnowcu, miał przyjemność przyjąć na siebie tsunami wzburzenia przyszłej gwiazdy światowego kina.
(Pola Negri)
Był synem hrabiego Mieczysława Władysława Dąmbskiego i Natalii z Węglińskich, którzy na przełomie XIX i XX wieku osiedlili się w Sosnowcu. Ojciec Eugeniusza został sekretarzem Rady Miasta Sosnowca, pełnił także funkcję wiceprezydenta miasta. Eugeniusz uczęszczał do Szkoły Handlowej w Będzinie. W 1905 r., jako uczeń, uczestniczył w strajku szkolnym w Sosnowcu a w 1910 r. wstąpił do konspiracyjnej organizacji młodzieżowej „Orka”. Od 1912 r. należał do Związku Strzeleckiego. 12 VIII 1914 roku wyruszył pieszo, w towarzystwie lekarza Felicjana Sławoj-Składkowskiego, późniejszego premiera II RP, i Stanisława Sława-Zwierzyńskiego, do Krakowa.
Tak zaczęła się jego kariera legionowa. Kiedy jesienią 1915 roku przychodzi kryzys przysięgowy, ucieka z transportu jenieckiego do Szczypiorna, wraca do Sosnowca i zaczyna działać w Polskiej Organizacji Wojskowej, pod pseudonimem „Stefański”.
W listopadzie 1918 r. uczestniczy w rozbrajaniu żołnierzy niemieckich w mieście a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zostaje komendantem policji i jednocześnie naczelnikiem straży granicznej w Sosnowcu. W sierpniu 1919 r. bierze udział w I powstaniu śląskim, w walce o Mysłowice dowodził kompanią.(4) Gdzieś między odzyskaniem niepodległości a powstaniem śląskim pojawia się na jego drodze wzburzona gwiazda filmowa.
Pierwsze spotkanie Poli Negri z hrabią Dąmbskim zakończyło się obiadem. Po czym aktorka udała się następnym pociągiem do Berlina. Obiad musiał być wykwintny, a być może i jego okoliczności nie były codzienne, skoro to przypadkowe spotkanie było później podtrzymywane przez korespondencję, z czasem coraz bardziej namiętną. Mężczyznę popierała matka Poli. Ponoć dla przyszłej teściowej bez znaczenia był jego stan finansowy, liczyły się tylko tytuł i urodzenie. (2)
5 listopada 1919 roku, wychodząca w Sosnowcu gazeta „Iskra” podała informację: „Dziś o godz. 3-ej po południu w kościele parafialnym odbędzie się ślub Poli Negri, artystki kinematograficznej, z p. Eugeniuszem Dąmbskim”. Z aktu ślubu wynika, że sakramentu małżeństwa udzielił młodej parze ksiądz wikary Tomasz Knap. Jako świadkowie wystąpili porucznik Kazimierz Hryniewiecki i dyrektor fabryki Alfons Szeligowski. Pod aktem ślubu figurują podpisy księdza proboszcza Ksawerego Pienkiewicza, wspomnianych świadków i małżonków. Interesujące, że Pola Negri podpisała się od razu jako Apolonia hr. Dąmbska-Chalupiec. (3)
Po ślubie państwo młodzi zamieszkali w Sosnowcu. Jednak w tym niecodziennym związku nawet noc poślubna nie mogła odegrać zwykłej roli: „Zaspokoiwszy pożądanie, mój mąż mocno usnął. Aż do świtu leżałam obok niego, bez ruchu, cicho łkając. Więc to ma być wszystko? Tylko tyle? Spojrzałam na Eugeniusza, nawet we śnie był przystojny, ale ta uroda już mnie nie pociągała". Małżeństwo szybko się rozpadło i zostało unieważnione. (2)
Do rozwodu doszło w 1922 roku. Dąmbski w służbowym meldunku do komendy Centralnej Szkoły Kawalerii w Grudziądzu z dnia 13 maja 1922 roku oświadcza: „Melduję, że na mocy wyroku sądu konsystorskiego Zboru Kalwińskiego w Warszawie uzyskałem rozwód z żoną mą Apolonią Chałupiec. Z wyżej wymienionego powodu proszę o poprawienie w mej ankiecie ewidencyjnej w rubryce żonaty na wolny".
Pola Negri wspomina, że orzeczenie rozwodu dostała do ręki już w Paryżu, gdzie szykowała się właśnie do wyjazdu do Ameryki. (3)
Wydaje się, że czasy w których przyszło żyć tym dwojgu młodym ludziom, nie były ich sprzymierzeńcem. Pola Negri na stałe mieszka z mężem w Sosnowcu, jednak plan filmowy wymusza ciągłe wyjazdy. Jedna z berlińskich gazet podała, że w grudniu 1919 roku gwiazda zameldowała się w hotelu w Charlottenburgu już jako hrabina Dąmbska.(3) Ponadto nadszedł rok 1920. Dąmbski z początkiem roku, a więc dosłownie tuż po ślubie, wstępuje do Wojska Polskiego i zostaje przydzielony do 1 pułku szwoleżerów w Warszawie. Uczestniczył czynnie w wojnie z sowietami, początkowo w sztabie płk Juliusza Rómmla, a następnie jako jego adiutant. Brał udział w walkach z konnicą Budionnego pod Beresteczkiem i Komarowem. (4) Wojnę z sowietami zakończył z dorobkiem czterech Krzyży Walecznych i awansem na porucznika.
Po rozwodzie z Dąmbskim, Pola Negri nawiązała romans z Wofgangiem Schleberem, właścicielem firmy tekstylnej, który wprowadził ją w świat berlińskich elit. Jego majątek umożliwiał luksusowe życie, o jakim marzyła, ponadto Schleber ponoć był także świetnym kochankiem. Rychło jednak wyemigrowała do Ameryki.
Tam u jej kolan pojawił się Charlie Chaplin, który już w 1921 roku pisał: „Ta Polka reprezentuje słowiański typ urody: piękne kruczoczarne włosy, białe, równe zęby i znakomita karnacja. Jaka szkoda, że takiej karnacji nie rejestruje taśma filmowa. [...] Jej głos ma miękki, aksamitny ton z czarującą modulacją". Chaplin był pożytecznym partnerem, bowiem nie tylko wyzbył się dla niej skąpstwa, umożliwił życie podobne do berlińskiego, ale miał też dobre znajomości w Hollywood. Niestety, był zazdrosny.
(Charlie Chaplin i Pola Negri, 1922 r)
Kolejna wielka miłość, czyli Rudolf Valentino, została poprzedzona incydentalnym flirtem z aktorem Rodem La Rocque,em. Valentino, obiekt pragnień, westchnień i pożądania milionów kobiet, był szarmancki, opiekuńczy i jak opisywała Pola Negri „…posiadał to niemal profesjonalne wyrafinowanie, jakie mają Włosi, lecz przy tym wydawał się zupełnie niezepsuty. Głęboki smutek w jego czarnych oczach przemawiał raczej do uczuć macierzyńskich, nie zmysłowych". Niestety w sierpniu 1926 roku Valentino umiera.
(Od lewej: Rudolf Valentino, Pola Negri, Mae Murray, Davi Mdivani)
Szybko przy jej boku pojawia się książę Serge Mdivani, pochodzący ze starego arystokratycznego gruzińskiego rodu, boleśnie dotkniętego przez rewolucję październikową. Książę jest wyraźnie młodszy i zdecydowanie biedniejszy, toteż na przeszkodzie nie stoi nawet intercyza. Dopiero krach giełdowy z 1929 roku oziębia uczucia na tyle, że Pola Negri, straciwszy majątek, straciła też równocześnie partnera. Krótkim pocieszeniem zostaje brytyjski pilot Glen Kidston, który z kolei szybko ginie w wypadku lotniczym.
(Pola Negri i i Serge Mdivani)
W latach trzydziestych pomocną dłoń wyciągnęły Niemcy. Dostała propozycję bajeczną, jak na owe czasy
- 175 tys. marek za jeden film. Pojawił się problem z pozwoleniem na pracę, jednak po osobistej interwencji Hitlera, status Poli Negri zmienił się z Żydówki na „Polską Aryjkę”. „Muszę przyznać – wspominała Pola – że pod hitlerowskimi rządami wszystkie wytwórnie pracowały wzorowo. Technicznie stały o wiele wyżej od hollywoodzkich, ale nie równoważyło to mankamentów wynikających z surowej cenzury dostosowanej do potrzeb propagandy. Scenariusze były wyjałowione.” Hitler był nią zachwycony. Mówiono, że potrafił oglądać filmy z jej udziałem po kilka razy w tygodniu, zalewając się łzami. Pojawiły się plotki, że jest jego kochanką. W rzeczywistości spotkali się tylko raz, podczas mszy żałobnej za duszę marszałka Piłsudskiego w kościele św. Jadwigi w Berlinie. Nie rozmawiali jednak ze sobą nigdy.(2)
Pola Negri wyjechała z Niemiec przed wybuchem II wojny światowej. Na krótko zatrzymała się we Francji, po czym na stałe wyjechała do Ameryki. Nie odegrała już jednak większej roli w historii kina. Zmarła 1 sierpnia 1987 roku.
Eugeniusz Dąmbski po wojnie z bolszewikami ukończył Centralną Szkołę Kawalerii w Grudziądzu. W 1922 r. rozpoczął służbę w 25 pułku ułanów wielkopolskich w Prużanie. Rok później bierze ślub z Haliną Zofią Paluszyńską, i z tego związku przychodzi na świat córka Zofia. W 1924 r. awansuje na rotmistrza i jest dowódcą szwadronu. W 1929 r. przenosi się do Departamentu Kawalerii w Ministerstwie Spraw Wojskowych w Warszawie. W latach trzydziestych kolejno służy w 7 Pułku Ułanów Lubelskich w Mińsku Mazowieckim, następnie w 11 Pułku Ułanów Legionowych w Ciechanowie. Otrzymuje awans na stopień majora kawalerii.
W trakcie kampanii wrześniowej służy w 25 Pułku Ułanów i po przekroczeniu granicy rumuńskiej zostaje internowany w Calimanesti i Targoviste. W 1940 r. zbiegł z obozu i przez Jugosławię oraz Włochy przedostał się do Francji. Początkowo pracował w Wojskowym Biurze Historycznym w Paryżu, a po upadku Francji podjął służbę w 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka w Szkocji. Walczył podczas inwazji na Normandię, pod Caen i pod Falaise, gdzie został ranny.(4)
W 1946 roku wraca do Polski i po raz trzeci wstępuje w związek małżeński. Jego wybranką została Maria Wawrzyniak. Mieszka w Warszawie, gdzie też pracuje w firmie „Beton Stal”. Po przejściu na emeryturę pełnił obowiązki intendenta miejscowego cmentarza ewangelicko-augsburskiego. Przez ostatnie lata życia mieszkał w domu kombatanta w Warszawie, gdzie zmarł 21 listopada 1971 r., i spoczął na cmentarzu ewnagelicko-augsburskim w stolicy. 78 lat wcześniej, 13 września 1893 roku, przyszedł na świat w Rawie Mazowieckiej.
(1) - Pola Negri. Własnymi słowami. Wstęp i oprac. Mariusz Kotowski, Prószyński i S-ka (2014)
(2) - http://www.rp.pl/artykul/1034369.html?print=tak&p=0
(3) - http://faktysosnowiec.pl/readarticle.php?article_id=12
(4) - http://mjp.najlepszemedia.pl/wykaz-legionistow/wykaz/legionista/dambski-1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz