Przejdźmy teraz do oferty złożonej przez AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o., w tym zakresie, który nas tutaj interesuje. Jak wiemy przyszły dzierżawca rawskiego szpitala zadeklarował, że przeznaczy na inwestycje w budynki 25 000 000 zł oraz na inwestycje w sprzęt i aparaturę 5 000 000 zł. Komisji przetargowej pozostało, w oparciu o zapisy Szczegółowych warunków przetargu, sprawdzić wiarygodność finansową Oferenta.
W pierwszej kolejności przyjrzyjmy się podstawowym danym ze sprawozdań finansowych AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o., tym bardziej, że już kiedyś temu zagadnieniu trochę miejsca poświęciliśmy:
Okazało się, że przed rozstrzygnięciem przetargu i podpisaniem umowy dzierżawy dysponowano pewnymi danymi finansowymi. I to jakimi, aż włosy dęba stają. Komisja przetargowa otrzymała bilans AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. sporządzony na dzień 31.07.2013 r. i rachunek zysków i strat sporządzony za okres 01.06.2013-31.07.2013 r.. Obydwa dokumenty przygotowane 23 sierpnia 2013 r., podpisane przez główną księgową i prezesa zarządu. A w nich podstawowe dane finansowe.Przychody netto ze sprzedaży i zrównane z nimi wyniosły 1,26 mln, koszty działalności operacyjnej osiągnęły poziom 2,19 mln, co dało stratę na sprzedaży 0,93 mln zł. Dodajmy, że to wynik zanotowany w dwa miesiące działalności w Rykach, bowiem dłuższego stażu w prowadzeniu szpitali ta spółka nie posiadała. Jak na dwa miesiące prowadzenia działalności wynik robi wrażenie.Ponadto, zysk z działalności operacyjnej równy stracie na sprzedaży, a strata na działalności gospodarczej jest większa o 64 złote z tytułu odsetek. Ostatecznie, po dwóch miesiącach, AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. zanotowało stratę netto w wysokości -926.381,8 zł. A kapitał własny spółki stał się ujemny i wynosił -0,83 mln zł.Przejdźmy do bilansu. Aktywa wynoszą 1,72 mln, zobowiązania osiągnęły poziom 2,55 mln. Do wychodzącego debetu trzeba dorzucić kapitał zakładowy, który wynosił 100 tys. i otrzymujemy przytoczony wyżej wynik netto -0,93 mln zł.Co powinno rzucić się w oczy niemal natychmiast, to zobowiązania krótkoterminowe, a szczególnie widniejący zapis kredyty i pożyczki na kwotę 1,4 mln zł. Tym bardziej, że to zobowiązanie nie wobec jednostek powiązanych, a pozostałych. Czyli cudzym kapitałem krótkoterminowym pokrywano bieżące generowane straty.
Nie trzeba być wytrawnym analitykiem aby dostrzec, że spółka nie tylko nie posiada kapitału deklarowanego na inwestycje opisane w Szczegółowych warunkach przetargu, ale zupełnie nie posiada kapitału własnego, nawet na prowadzenie bieżącej działalności. Nic bliżej nie wiadomo, czy Komisja przetargowa w jakikolwiek sposób pochyliła się nad tym problemem. Więcej o wynikach finansowych byłego dzierżawcy można przeczytać tutaj.
Kolejnym dokumentem wymaganym przez Szczegółowe warunki przetargu i przedstawionym przez AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. była Warunkowa promesa kredytowa nr 3/2013, wystawiona 30 sierpnia 2013 r. przez PKO BP S.A. oddział I w Świdniku. PKO BP S.A. deklarowało wstępną gotowość do udzielenia AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. kredytu w kwocie 30 000 000 zł na finansowanie kosztów – przeprowadzenia inwestycji w zakresie rozbudowy, budowy i dostosowania istniejących budynków, budowli i pomieszczeń wchodzących w skład przedmiotu dzierżawy do wymogów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 26,06.2012 r.
Udzielenie kredytu, opisane w §2 zostało uzależnione od spełnienia następujących warunków:
1) złożeniu przez Wnioskodawcę wniosku o udzielenie kredytu wraz z załącznikami w terminie ważności promesy,2) uzyskaniu przez Wnioskodawcę pozytywnej oceny zdolności kredytowej, sporządzonej przez PKO BP SA, dokonanej w oparciu o wniosek o udzielenie kredytu wraz z załącznikami,według zasad i na warunkach obowiązujących w dniu złożenia wniosku o udzielenie kredytu.
Ponadto uruchomienie kredytu, opisane w §3 zostało uzależnione od spełnienia następujących warunków:
1) ustanowienia zabezpieczeń spłaty kredytu adekwatnych do ryzyka generowanego przez wnioskowane finansowanie i zaakceptowanych przez PKO BP SA,2) przedstawienie przez Wnioskodawcę umowy o dofinansowanie wystawionej przez właściwą instytucję wdrażającą,3) spełnienia warunków określonych w umowie kredytowej,
Już w zakresie §2 Warunkowej promesy kredytowej zdrowy rozsądek nakazywałby przynajmniej daleko idącą ostrożność odnośnie możliwości sfinansowania deklarowanych inwestycji w oparciu o powyższą obietnicę. Pozytywna ocena zdolności kredytowej dla podmiotu, który istnieje od kilku miesięcy, posiada kapitał ujemny i dodatkowo narastająco generuje straty, napiszmy bardzo łagodnie, jest bardzo trudna do uzyskania. Można zakładać z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że takie przypadki eliminują już na wstępie wewnętrzne procedury bankowe. Tym bardziej, jeżeli trzeba udzielić kredytu nie na sto tysięcy, ale na 30 milionów.
Jeszcze większe problemy napotykamy w związku z zapisami §3 promesy. Zastanówmy się, jakie zabezpieczenia spłaty kredytu adekwatne do generowanego ryzyka mogło ustanowić AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o.? Zabezpieczenia na majątku spółki, z przyczyn opisanych wyżej, nie zadowoliłyby nawet najgłupszego bankiera III RP. Hipoteka na nieruchomościach szpitalnych nie wchodziła w grę, bowiem te były własnością Powiatu Rawskiego. A więc co mogło stanowić to zabezpieczenie? Nikt z Komisji przetargowej chyba tego pytania nie postawił. Odpowiedź z pewnością byłaby interesująca. I prawdopodobnie dyskwalifikująca oferenta.
Nic jednak nie przebije warunku uruchomienia kredytu po przedstawieniu przez Wnioskodawcę umowy o dofinansowanie wystawionej przez właściwą instytucję wdrażającą. O jakiej umowie jest tutaj mowa? I o jakim dofinansowaniu? Oraz przez kogo i na jakich zasadach? Czy Szczegółowe warunki przetargu i dołączony wzór umowy dzierżawy, przewidywały jakąkolwiek sytuację mogącą spełnić oczekiwania tego warunku? Czy Komisja przetargowa rozpoznała przed podjęciem ostatecznej decyzji, o jaką umowę chodzi? Pytania są oczywiście retoryczne. Całość sprawia wrażenie jakby bank wiedział coś więcej o tajemniczej przyszłej umowie z zewnętrznym źródłem dofinansowania inwestycji niż pozostali oferenci. Nie mógł przecież takiego warunku postawić na bazie analizy Szczegółowych warunków przetargu oraz dołączonego wzoru umowy dzierżawy. Bo tam nic takiego nie było.
Widzimy więc wyraźnie, że opisywana promesa kredytowa jest uwarunkowana w taki sposób, że uniemożliwia precyzyjne określenie czasu, kiedy AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. będzie w stanie sprostać oczekiwaniom banku. Nie może więc dawać gwarancji, że spółka będzie w stanie wywiązać się z zobowiązań wynikających z deklarowanych inwestycji, których termin zapadał 31 grudnia 2016 r. Ponadto przedstawiony dokument ani nie dowodzi, że spółka posiada środki, ani że posiada zdolność kredytową (bowiem nawet nie złożyła wniosku kredytowego), co stoi w całkowitej sprzeczności z cytowanym wcześniej pkt 4 ppkt 4 Szczegółowych warunków przetargu. Oferta AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. powinna więc zostać odrzucona.
Rawskie wróble ćwierkają, że opinia radcy prawnego w nadzwyczaj dużym stopniu dostrzegała problem wskazując, że warunkowy charakter promesy może budzić wątpliwości co do jej rzeczywistej funkcji. I nie sposób się z tym nie zgodzić.
Ciąg dalszy dopisało życie. Czy AMG Centrum Medyczne Sp. z o.o. pozyskało opisywany kredyt? Czy deklarowane inwestycje zostały dokonane? Oczywiście tak się nie stało.
Występuje tu jednak jeszcze jedna ciekawa okoliczność. Ważność Warunkowej promesy kredytowej upływała z dniem 29 sierpnia 2014 r. Powstaje więc pytanie jak wyglądała zdolność finansowa do wywiązania się z inwestycji począwszy od 30 sierpnia 2014 r.? Czy spółka przedstawiła jakikolwiek inny dokument dający chociaż cień nadziei, że inwestycja zostanie chociaż rozpoczęta? I to jest właściwe pytanie do naszych powiatowych organów, począwszy od Zarządu Powiatu, poprzez Radę Społeczną SP ZOZ, na dyrekcji tejże ostatniej skończywszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz